Spis ras


UPADŁE ANIOŁY 

    Jak sama nazwa wskazuje, są to istoty wyrzucone z bram Niebios za popełnienie grzechu. A nim może być wszystko. Po seks, chciwość, bunt i protest przeciw słowom Ojca. Pomimo tego, czy muszą być koniecznie przesiąknięci złem? Aniołowie mieli być idealni, dlatego Bóg pozbawił ich ludzkich emocji oraz uczuć. Wojownicy, żołnierze Światłości. Zyskują ludzkie emocje dopiero po upadku, wtedy atakują nagle, razem, z całej siły. Wielu zwyczajnie się zabija, przerażeni nawałnicy nowych doznań. Inni wytrzymują, ale na pewno dla nikogo to nie było proste, tylko nowe, dziwne, obrzydliwie ludzkie. Pierwsi skrzydlaci spadli do Piekieł podczas upadku Lucyfera, który miał miejsce siedem miliardów lat temu, wtedy kiedy Bóg tworzył ludzi. Jednakże nie każdy anioł wybrał Piekło i zlecieli do ukochanego przez Boga świata, aby żyć z jego dziećmi, ukrywając swoje prawdziwe imiona za najzwyklejszymi imionami oraz nazwiskami. To byłoby dziwne, jakby jakiś mężczyzna przedstawiał się per Asmodeusz albo Lelehiel.
    Upadli są nieśmiertelni, a zabić ich może jedynie inny skrzydlaty, Nefilimi mogą ich jedynie mocno zranić. Co do ich zdolności, rzecz jasna tak jak dzieci aniołów, mają możliwość ukrycia swoich skrzydeł przed wzrokiem ludzi. Każdy bez wyjątku zna magię leczniczą na wysokim poziomie, ale to nie jedyna znana im magia. Każdy pierzasty dysponuje innymi mocami, innym wachlarzem możliwości (!!OD ADMINA!! Pamiętajcie, oni są silni, szybcy itd., ale są istoty silniejsze. Prosty przykład? Archanioł, który wykopał samego Lucka na zbity pysk do Piekła. Macie wolną rękę, fakt, tylko nie przyjmujemy op postaci. No, to tyle!!!). W porównaniu do człowieka można jeszcze wspomnieć o ich siłę przekraczającą wysokiej klasy boksera tak z pięciokrotnie. Rzucanie drzewami wraz z korzeniami? Spokojnie, to pewnie anioł rzuca swojemu psu na aport!
    Chyba wspomniane było już wszystko o tych osobliwych istotach. Pomimo wydawania się op, można to łatwo zrównoważyć. Skoro nagle dostają emocji, może w pakiecie zyskali choroby na tle psychicznym, głęboki żal do Boga? Oni nie są idealni, nikt nie jest. Pamiętajcie.





NEFILIMI 

    Kluczowa rasa tutejszej fabuły. Dzieci aniołów, powstałe przy masowym upadku aniołów. Jednak i to nie czyni ich złych, w końcu ich matki były kobietami. Po anielskich rodzicach otrzymali wiele ponad przeciętnych cech. Siła dorównująca najlepszym sportowcom, znacznie lepsza wytrzymałość na trudności rzucane przez dziką naturę oraz, co najważniejsze, otrzymali skrzydła. Byli nazywani dziwadłami albo czczeni jako dary Boże. Przez historie przewijały się masowe wybijania niefilimów, jednak nigdy ich nie wytępiono. Z pokolenia na pokolenie rozwijano magie, ukrywano skrzydła i pochodzenie. Dzieci wiedźm miały mimo wszystko łatwiej, częściej przeżywały. A skoro już przy życiu jesteśmy, nefilimi są śmiertelni, jednak żyją znacznie dłużej od ludzi. Ich silne organizmy rzadko niszczą choroby.
    Aktualnie, sytuacja na świecie się uspokoiła, a skrzydlate dzieci zaznały błogiego pokoju. Nie wszędzie, rzecz jasna. W niektórych krajach dalej są czczeni albo zabijani, na szczęście jest takich miejsc coraz mniej. O dziwo, Bóg zdawał się zainteresować ich gatunkiem i zesłał na nieboskłon wyspę, Harbor. Utopia nefilimów, raj, wieczny odpoczynek. Każdy chciałby tam zamieszkać, ale po co powtarzać znane w fabule w fakty?
    Zapraszamy do tworzenia!




LUDZIE 

    Chyba tego gatunku przedstawiać nie trzeba, jesteśmy to my. Może się wydawać, że to nudna rasa, ale czy bez nich byliby nefilimi? Jak już o nich, w tamtym opisie wspomniałam o matkach wiedźmach. Czarodzieje, czarownice, wiedźmy, to wszystko jest możliwe. Pomimo delikatnych zdolności magicznych, nie ujrzą skrzydeł bez zgody właściciela oraz ich ślepe oczy nie dojrzą wyniosłości wyspy Harbor. Jednak co za problem, by wyjątkowo zaprzyjaźniony nefilim otworzył istotce jej patrzałki?
    Dzięki bardziej zaawansowanym hokus-pokus człowiek jest w stanie zobaczyć to, co przed nim jest ukryte. Zdarza się to jednak rzadko, te dwa gatunki nigdy się nie dogadywały. Upadli? A przez kogo oni spadli z Niebios? No, oni z natury też za naszym gatunkiem nie przepadali.
    Hej! To nie znak, że was ograniczamy. To jakże świetnie ukryta podpowiedź, że ludzie też w tym uniwersum są ścianą nośną. Tak jak wcześniej, zapraszamy do tworzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz